Chińskie platformy zakupowe, takie jak Temu czy Shein, w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy stały się rozpoznawalne niemal na całym świecie – również w Polsce. Ich sukces opiera się nie tylko na niskich cenach, ale także na agresywnym marketingu, mechanizmach viralowych i skutecznym wykorzystywaniu impulsów zakupowych.