Kim są Millenialsi?
Potrzeby, oczekiwania i kanały komunikacji na przestrzeni lat ulegają ciągłym zmianom. Dziś, chcąc trafić do konkretnych odbiorców, należy wziąć pod uwagę, jakie pokolenie reprezentują.
Pokolenie Y (osób urodzonych w latach 1980-89) wyznaje zasadę braku nadmiernego konsumpcjonizmu, bardziej „być” niż „mieć” i wdraża w życie reguły minimalizmu, opierając się na szeroko pojętej filozofii slow. Natomiast pokolenie Z (urodzone po 1990 roku) realizuje model ME-conomy, który jest ogromnym wyzwaniem dla e-commerce i handlu mobilnego. Szef marketingu InSites Consulting, Joeri van der Bergh zwraca uwagę na olbrzymią rolę personalizacji zarówno procesu zakupowego, jak i interaktywnego advertisingu, dzięki którym zyskuje się uwagę młodych konsumentów, a słupki sprzedaży w sieci i mobile szybko rosną.
Lista zakupów generacji Z oraz Y
Rynek e-commerce to obecnie potężny worek złota – jego wartość wyceniana jest na 36 mld złotych. Według eksperci z ATM S.A. prognozują, iż do 2020 roku wartość rynku osiągnie poziom 40 mld. Transakcje online i za pomocą aplikacji mobilnych to dla młodych konsumentów codzienna rutyna. Według badania przeprowadzonego przez Gemius, w internetowym koszyku zakupów millenialsów znajdują się najczęściej produkty z 3 segmentów: książki i muzyka, odzież, obuwie i akcesoria oraz artykuły RTV/AGD. Specjaliści z branży e-commerce i m-commerce przewidują również silny wzrost zainteresowania sektorem farmaceutycznym, spożywczym i turystycznym.
Na to, co i gdzie kupują millenialsi największy wpływ ma komunikacja marek z odbiorcą i sposób reklamowania produktów. Pokolenie Y zdecydowanie różni się od pokolenia Z w zakresie konsumpcyjnego stylu życia. Dlatego też producenci powinni zwrócić szczególną uwagę na to, jak zbudować strategię marketingową, aby zainteresować i dotrzeć do kupujących.
Między pokoleniami – jak kupują millenialsi?
Kluczem do efektywnej sprzedaży dla producentów jest bezsprzecznie e-commerce. Kilkanaście lat temu mało kto dawał szansę sprzedaży internetowej oraz m-commerce, w którym tkwi kolosalny potencjał na zwiększenie jej wyników. Pokolenie Y i Z nieprzerwanie korzysta z nowoczesnych technologii, jest permanentnie podłączone do sieci, dlatego ze względu na dostępność, oszczędność czasu i wygodę, kupuje online i z pomocą aplikacji mobilnych.
Według raportu firmy Criteo, aż 37% transakcji w skali światowej odbywa się w kanałach mobilnych, w tym 17% udziału przypada polskiemu m-commerce.
Schemat konsumpcji przedstawicieli pokolenia Y znacznie odbiega od standardów, którymi kierowali się ich rodzice. Szukają najlepszych ofert, czekają na świetne okazje, interesują ich niskie ceny, świadomie robią zakupy, są cierpliwi. Eksperci z Goldman Sachs Research podkreślają, że „igrecy” wolą inwestować w doświadczenia i przeżycia – zamiast nieruchomości czy nowego samochodu, kupują bilet w podróż dookoła świata czy dwutygodniowe warsztaty jogi na Bali.
Z kolei pokolenie Z wymaga dynamiki w e-handlu, kreatywności marek, natychmiastowej dostępności produktu i autentyczności. Zwracają uwagę na całodobową obsługę klienta, która będzie w stanie rzetelnie i profesjonalnie odpowiedzieć na ich potrzeby. Stąd jest konieczność wsparcia firm niezbędnymi narzędzami dla e-commerce, jak Livechat, CallPage, Messenger czy 24h contact center.
To, w jakim kierunku będzie zmierzać handel internetowy, zależy głównie od konsumentów. Dzięki wzmacnianiu pozytywnych doświadczeń zakupowych przez duże marki, np. przez płatność kartą u kuriera i terminowość dostaw. Pożądana jest możliwość kontaktu z konsultantem o dowolnej porze czy kupony zniżkowe dla klientów w ramach bonusów, pokolenie Y, Z czy baby boomers będą wracać po więcej.
Logistyka w e-commerce, rozwiązania omnichannel, peaki, zwroty w branży fashion. Chcesz być na bieżąco w tych i wielu innych tematach? Czytaj nasz newsletter. Piszemy o logistyce inaczej niż inni. Zapisz się tutaj