Jak kurierzy poradzili sobie ze świętami? Podsumowanie roku 2017

Rok 2017 był dla rynku kurierskiego nie lada wyzwaniem. Dla wielu graczy zakończył się sukcesem – rekordowymi wolumenami oraz przychodami. Firmy zrozumiały, że kluczem do sukcesu niekoniecznie jest obniżanie cen, ale praca nad usprawnieniami tzw. „ostatniej mili” dla sektora e-commerce.

Rezultatem świetnej koniunktury w polskim e-commerce były w 2017 roku wzrosty wolumenowe w branży kurierskiej. Kilka firm w rocznych podsumowaniach chwali się obsłużeniem rekordowych ilości paczek (DPD – 126 milionów, Poczta Polska – 120 milionów, InPost – prawie 60 milionów).

Czy każdy kurier dotarł na święta na czas?

Firmy kurierskie solidnie przygotowały się do przedświątecznych picków. DPD postawił na rozwój sieci DPD Pickup, płatność kartą lub BLIKiem u kuriera oraz ułatwienia w obsłudze zwrotów. Wysoka wydajność grudniowego peaku (600 tysięcy obsłużonych krajowych doręczeń dziennie) skutkowała 19-procentowym wzrostem przychodów firmy w ujęciu rok do roku.

Poczta Polska, po inwestycjach w usługę click&collect, umożliwiającą zamówienie przesyłki oraz odebranie w punktach takich jak sklepy sieci Żabka, stacje Orlen czy salony RUCH-u, skutecznie uszczknęła swój kawałek kurierskiego tortu. Firma postawiła na monitoring paczek uruchamiając Centrum Monitoringu i zatrudniła ponad 1000 dodatkowych pracowników do obsłużenia okresu grudniowych zakupów, co przyczyniło się do sukcesu wolumenowego oraz poprawy wizerunku firmy.

Polacy w 2017 roku dali InPostowi kolejną szansę. Jak podaje firma – wolumen przesyłek do Paczkomatów wzrósł o 51 proc. rok do roku, a wolumen paczek kurierskich i minipaczek o 55 proc. Natomiast w peaku świątecznym wzrosty wolumenów dostaw do Paczkomatów wyniosły 67 proc., a przesyłek kurierskich rekordowe 94,5 proc. i wyniosły razem 10 mln sztuk. Firma zainwestowała w zwiększenie ilości skrzynek paczkomatowych do 250 tys. sztuk na koniec 2017 roku, dodatkowe zatrudnienie 3000 osób oraz o 1700 dodatkowych samochodów kurierskich.

Czekając na podsumowania wolumenu i przychodów innych graczy na kurierskim rynku odnotowujemy, że w 2017 roku kurierzy otworzyli się na komunikację z klientami, której do tej pory nieco się obawiali. Mowa nie tylko o inwestycjach w obsługę klienta w wielu kanałach (telefon, e-mail, chat, wideo chat), ale także o komunikację poprzez portale społecznościowe, tak istotne dla pokolenia „digital natives”. Przykładem jest GLS, które, jako pierwsza firma z branży kurierskiej, zdecydowało się na uruchomienie własnego profilu na facebooku.

Klienci podczas grudniowej zakupowej gorączki 2017 roku, dzieląc się opiniami na forach, podkreślali sprawność doręczeń i podsumowywali, że kurierzy stanęli na wysokości zadania. Wśród najbardziej docenianych ze względu na czas dostaw były UPS oraz DHL, który pomimo przejściowego, grudniowego problemu, szybko wybrnął z opresji.

Przedstawiciele „wielkiej piątki” prognozują, że 2018 rok zakończy się dla branży kolejnymi wzrostami, o ile firmy sprostają oczekiwaniom zarówno firm z sektora e-commerce, jak i klientów końcowych . A oczekiwania te nie dotyczą już tylko terminowości przesyłek, ale także nowych form i kanałów komunikacji oraz dostosowania do trybu życia odbiorców.


Logistyka w e-commerce, rozwiązania omnichannel, peaki, zwroty w branży fashion. Chcesz być na bieżąco w tych i wielu innych tematach? Czytaj nasz newsletter. Piszemy o logistyce inaczej niż inni. Zapisz się tutaj

Jadwiga Żurek

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *